Partner główny

 

Partnerzy

  
 

Ludzie Cresovii

Reklama

Aktualności

      Juniorzy starsi grali dziś ligowy mecz w Narewce.

       Trampkarze młodsi Cresovii wyjechali dziś na mecz ligowy do Mielnika.

       Niestety mamy kolejną porażkę. W meczu w Augustowie nasi piłkarze przegrali 2:3. Był to trzeci przegrany mecz z rzędu. Tak niefortunną passę Cresovia miała ostatnio za trenera Wojnara w sezonie 2008/09.
       Sobotnia niespodziewana porażka Cresovii z Turem Bielsk Podlaski była pierwszą przegraną naszej drużyny z zespołem z Bielska Podlaskiego od 7 października 2005 r. Od tamtego czasu siemiatyczanie w ramach rozgrywek IV ligi rozegrali z Turem 5 spotkań żadnego nie przegrywając. A więc przez 5 lat. W tamtym meczu Cresovia uległa w Bielsku P. 1:3, a gola dla naszej drużyny strzelił z karnego Andryszek.

       Siergieja Shomana koledzy z boiska nazwali „Sergio". To oczywiście – nazwijmy – brazylijskie zdrobnienie od Siergieja. Nowy zawodnik Cresovii to były gracz Huraganu Międzyrzec Podlaski. Grał tam półtora roku. Swoją przygodę z piłką tak na poważnie zaczynał w 2004 r., będąc zawodnikiem I ligowego klubu białoruskiego Biełszyna Bobrusk.


       Dariusz Milewski, wieloletni piłkarz Cresovii, jeden z najlepszych wychowanków klubu został zawodnikiem MKS Mielnik. Z szacunkiem podchodzimy do pana Darka i do tej decyzji, mając na uwadze jego ogromne dokonania dla siemiatyckiego klubu. Milewski zdążył już zadebiutować w MKS Mielnik i w debiucie strzelił gola. Gratulujemy. Mamy jednocześnie nadzieję, że jeszcze chociaż raz nasz wychowanek zagra w barwach siemiatyckiej drużyny.
     Po planowej porażce w Łomży, bo łomżynianie w tym sezonie są głównym faworytem do awansu, piłkarze Cresovii chcieli zatrzeć obraz po tej przegranej wygrywając z rywalami z Bielska Podlaskiego. Mecze z Turem mają jednak swoją długą historię i są prestiżowe. Prestiż zdobywa oczywiście ta drużyna, która wygra. Teraz prestiżowy mecz wygrali bielszczanie.

      W kolejnym meczu trampkarzy starszych nasza drużyna trenowana przez Mirosława Kobusa wygrała z rówieśnikami z Łomży aż 4:1. Brawo. Gole strzelali: Jeleszuk 3, Dawidziuk.
       W meczu z faworyzowaną Jagiellonią w Białymstoku nasi juniorzy starsi ulegli 1:4. Jedyne trafienie dla siemiatyczan zaliczył Mateusz Grochowski. Mecz rozegano podczas weekendu 11 - 12 września.

       W kolejnym meczu podlaskiej IV ligi siemiatyczanie ulegli na wyjeździe 0:2 ŁKS-owi Łomża. Rywale z Łomży są w tym sezonie głównym faworytem do wygrania ligi i awansu do grona trzecioligowców.


     Środowe zwycięstwo 7:1 Cresovii nad Rudnią Zabłudów zapisze się w historii ligowych rozgrywek klubu, jako jedno z najwyższych. Na tak wysoką wygraną naszej drużyny musieliśmy czekać od 24 września 2006 r., kiedy to Cresovia wygrała u siebie 8:1 z Iskrą Narew za trenera Radosława Kondraciuka w IV lidze. Wprawdzie w ubiegłym sezonie nasi pokonali 5:1 Hetmana Tykocin za trenera Zbigniewa Skoczylasa i 22 września 2007 r. 6:1 Wissę Szczuczyn za trenera Kondraciuka, to jednak strzelenie siedmiu lub więcej goli w jednym meczu przyszło 3 lata temu.

     W sobotę o godz. 17.00 w kolejnym meczu ligowym Cresovia wybiegnie na boisku w Łomży. Rywale zapewne będą chcieli zmazać plamę po niespodziewanym bezbramkowym remisie w Augustowie. ŁKS Łomża to główny faworyt do wygrania ligi. Ale wynik ze Spartą wskazuje, że również z tym rywalem można nawiązać równorzędną walkę i osiągnąć korzystny wynik.

Partner główny

wspiera a1

Ogłoszenie

Redakcja serwisu szuka chętnych do redagowania relacji z meczów. 

Kontakt - cresovia.redakcja@wp.pl