To był tzw. mecz co najmniej za 6 punktów. Udało się plan zrealizować, tym samym zaliczyć trzecią wygraną podczas wiosennej rundy rozgrywek. Wygrana jednak nie przyszła łatwo. Sąsiadująca obok nas w tabeli drużyna z Dąbrowy Białostockiej wysoko postawiła poprzeczkę, rozsądnie broniąc dostępu do własnej bramki. Nasza drużyna posiadała przewagę, co udało się udokumenotwać w 59 min., kiedy to zwycięskiego gola strzelił Michał Nowicki.
Cresovia: Karolczuk - Konachowicz, A. Barwiejuk, Łempicki, Krasowski - Łuba, Nowicki, Kowalczuk, Mantur - Tomczyk (90, Zaleski), Zazuliński.