Liczyliśmy nie na 1, lecz na 3 zwycięskie punkty, jednak znowu przyszło przełknąć gorycz porażki.
Niestety, mimo prowadzenia do przerwy 1:0 (bramka Daniela Barwiejuka), nasi piłkarze musieli uznać wyższośc rywala z przedostatniego miejsca w tabeli. To pierwsza wygrana Magnata w tej rundzie. Szoda.
Cresovia: Karolczuk - Walendziuk, A. Barwiejuk, Nowicki, Kurek - Malewski, Kryński, Łopaciuk (54, K. Krasowski) , Weremczuk (62, Zazuliński) - D. Barwiejuk, Olendzki.