Cresovia nie zagra w finale okręgowego pucharu Polski.
1:0 wygrał Promień Mońki w półfinale, w Siemiatyczach, z Cresovią. Zwycięski gol dla rywali padł w pierwszej połowie.
Nasza drużyna respektu do III-ligowca nie poczuła, stąd wyszła na mecz z myślą wygranej. I widać to było na boisku. Było sporo szybkich akcji, dużo sytuacji podbramkowych, różwnież sam na sam, strzały, obrony bramkarzy - i to z obu stron. Sam Kamil Zalewski mógł wygrac ten mecz. Spotkanie mogło się podobać. Szkoda tylko, że to nie nasi zagrają w finale, bo gdyby wykorzystac dogodne sytuacje bramkowe - wynik byłyby zupełnie inny.
Drugi półfinał: ŁKS 1926 Łomża - Wissa Szczuczyn 0:2.
Cresovia: Krukowski - A. Kobus, Moczulski, Piotrowski, Nowicki - A. Barwiejuk (62, P. Radziszewski), Kurek (65, Prokopczuk), Jurczuk, Malewski - Zalewski, Badowiec (72, K. Niewiarowski).
Finał 18 czerwca w Suwałkach.