Partner główny

 

Partnerzy

  
 

Ludzie Cresovii

Reklama

     Falstart.

 

     Niestety nie udała się naszym zawodnikom inauguracja wiosennej rundy rozgrywek. W trzeciej rewanżowej kolejce (pierwsze dwie rozegrano jesienią), jednak pierwszej tej wiosny Cresovia przegrała przed własną pulicznością 0:1 ze Spartą Szepietowo. Bramkę dla gości na wagę trzech punktów w 29 min. strzelił Wojciech Kowalczyk. Nasza drużyna straciła piłkę w środku pola, dwa podania gości, po czym napastnik ten nie miał zbytnio problemów z pokonaniem naszego bramkarza uderzając po ziemi z ok. 16 metrów, w róg.

     Pierwsza połowa w wykonaniu naszej drużyny była niestety mizerna. To goście byli częściej przy piłce, częściej atakowali, aczkolwiek nie stwarzali sobie stuprocentowych sytuacji. Za to w nielicznych atakach ze strony naszych - w dogodnych sytuacjach do zdobycia bramki znaleźli się Zalewski i Weremczuk. Na szczęście sytuacja odwróciła się po przerwie, mi.n. dzięki dwum zmianom, jednak nie przysniosło to efektu. Wręcz więcej - przyniosło stratę dwóch zawodników. W 85 min. za faul i drugą żółłą kartkę, a w efekcie czerwoną boisko musiał opuścić Błoński, zaś w 90 min. - za czerwoną Moczulski. Nasz stoper był faulowany przez przeciwnika, arbiter nie zareagował i doszło do przepychanek. Szkoda.

     Kontuzjowanego bramkarza Rafała Karolczuka zastąpił Michał Krukowski.

     W dwumeczu lepsza okazała się Sparta, która jesnienią pokonała Cresovię też 1:0.

     Cresovia: Krukowski - A. Kobus (80, A. Barwiejuk), Moczulski, Piotrowski, Nowicki - Prokopczuk (P. Radziszewski), Kurek, Błoński, Weremczuk (46, Malewski), Jurczuk - Zalewski.

     Przed meczem miłą niespodzianką było wręczenie naszej drużynie piłkarskich pamiątek przez prezesa Podlaskiego Związku Piłki Nożnej Witolda Dawidowskiego oraz członka zarządu Jana Zduniewicza.

 

 

 

 

Partner główny

wspiera a1

Ogłoszenie

Redakcja serwisu szuka chętnych do redagowania relacji z meczów. 

Kontakt - cresovia.redakcja@wp.pl