Nasz bramkarz Rafał Karolczuk kontuzjowany.
Nie wiadomo kiedy zobaczymy na boisku ostoję naszej defensywny - bramkarza Rafała Karolczuka. 19 marca, podczas treningu, Karolczuk doznał dosyć groźnego urazu - skręcenia stawu kolanowego, który eliminuje z gry na pewno na część wiosennej rundy rozgrywek, jednak mamy nadzieję - że nie na całą rundę.
- Jestem juz po specjalistycznych badaniach. Zaczynam żmudną rehabilitację, która potrwa najprawdopodobniej do trzech tygodni. Co potem? Zobaczymy. Może już uda się wrócić do treningów, jak również może mnie jeszcze czekać kolejna rehabilitacja. Najważniejsze, że odstawiłem już kule. Nie ukrywam, że szybko chciałbym wrócić na boisku i pomóc kolegom, jedna na razie nie jest to możliwe. Muszę cierpliwie czekać. Życzę drużynie dobrej gry i samych zwycięstw - powiedział Rafał Karolczuk.
W najbliższym meczu Karolczuka zastąpi najprawdopodobnie Michał Krukowski z Białej Podlaskiej.
Rafałowi życzymy szybkiego powrotu na boisko.