Podział punktów w meczu z Pogonią Łapy.
Remisem 2:2 zakończyło się dzisiejsze ligowe spotkanie naszej drużyny z Pogonią Łapy. Jednak nasi zawodnicy i kibice zebrani na stadionie czują niedosyt, bo zwycięstwo i 3 punkty wymknęły się z rąk w ostatniej chwili. Gola na 2:2 goście – konkretnie Król strzelił w 89 min. Po wrzutce w pole karne piłkę odbił nasz obrońca, ta skozłowała i trafiła do nie pokrytego zawodnika gości. Szkoda. Jednak z drugiej strony to goście powinni żałować, że nie dowieźli wygranej do końca. Prowadzili bowiem 1:0 od 9 min. po strzale Minowa.
Trudno mówić zbyt wiele pozytywnego w grze naszej drużyny po pierwszych 45 minutach. Na pewno brakowało akcji ofensywnych. Inaczej nasi zaprezentowali się po przerwie. W 46 min. wyrównującą bramkę po zamieszaniu w polu karnym gości strzelił Adrian Kobus. Zaraz po tym z dystansu uderzał Badowiec, ale bramkarz z Łap wybronił groźne uderzenie, w 64 min. blisko zdobycia gola był Adam Barwiejuk, ale przepstrzelił, zaś bramkę na 2:1 dla Cresovii w 73 min. strzelił Michał Prokopczuk.
Jesienią w Łapach siemiatyczanie wygrali 2:1.
Cresovia: Karolczuk – Stępkowski, Moczulski, Nowicki, Gierc (66, M. Leszczyński) – A. Kobus, Kurek (90, Supronowicz), A. Zalewski, Jurczuk – A.Barwiejuk (66, Prokopczuk), Badowiec (82, Piotrowski).
