Partner główny

 

Partnerzy

  
 

Ludzie Cresovii

Reklama

     Pierwszy remis w tym sezonie.

 

     Bezbramkowym remisem zakończył się pojedynek Cresovii z białostockim Hetmanem. Wynik nie krzywdzi żadnej z drużyn. Analizując mecz od strony sportowej, to chyba goście byli bliżsi zdobycia bramki, a słabą skuteczność zawdzięczają kunsztowi bramkarskiemu naszego golkipera Rafała Karolczuka, zaś gospodarze stworzyli więcej sytuacji podbramkowych.

      Cresovia zagrała osłabiona brakiem: A. Treszczotko, Badowca i Kłosowskiego.

      Pierwszą sytuację podbramkową stworzyła nasza drużyna. W 5 min. Gierc minął kilku rywali i strzelił na bramkę gości, ale za lekko i niecelnie. W 9 mi. zaatakowali gracze Hetmana. Napastnik gości wychodził na czystą pozycję na naszym polu karnym, lecz szybkim wyjściem Karolczuk zażegnał niebezpieczeństwo. Gracz Hetmana nieco poturbował naszego bramkarza. W 11 min. z prawej strony strzelał Prokoczuk. Piłka minimalnie minęła słupek. W 20 min. z lewej strony dokładnie dośrodkował Jurczuk. Będącemu w polu karnym gości Michałowi Leszczyńskiemu wystarczyło tylko dostawić nogę. Jednak szybszy okazał się obrońca i wybił piłkę. W 25 min. świetnym refleksem popisał się Rafał Karolczuk. Odbił piłkę po silnym strzale i dobitkę - już z samej linii bramkowej. Zebrał za tę interwencję dużo braw. W 35 min. sam na sam z bramkarzem wychodził M. Leszczyński, ale znowu w akcję wtrącił się obrońca gości Hetmana.

    Po przerwie pierwsi zaatakowali goście. W 48 min. znowu interweniować musiał Karolczuk. W 57 min. ponownie bohaterem akcji został nasz bramkarz broniąc groźne uderzenie i dobitkę. Dogodną sytuację bramkową nasza drużyna stworzyła w 77 min. Z prawej strony do Jurczuka dośrodkował Prokopczuk. Jurczuk uderzył w wyskoku, ale piłka trafiła w bramkarza. W 80  min. znowu bliscy zdobycia gola byli goście, ale Karolczuk tego dnia był nie do pokonania. W 88 min. ostanią szansę na bramkę miała nasza drużyna. Akcję na prawej stronie zainicjował Prokopczuk, wbiegł z piłką na pole karne przeciwnika i podał Leszczyńskiemu. Nasz napastnik strzellił, ale za lekko. 

     To pierwszy remis Cresovii w tym sezonie.

     Cresovia: Karolczuk - A. Kobus, Moczulski, Piotrowski, Nowicki - Prokopczuk, Kurek, Supronowicz, Gierc - M. Leszczyński, Jurczak. 

 

Partner główny

wspiera a1

Ogłoszenie

Redakcja serwisu szuka chętnych do redagowania relacji z meczów. 

Kontakt - cresovia.redakcja@wp.pl