Dziś zaległy mecz w Bielsku Podlaskim.
O godz. 17.00 nasi piłkarze wybiegną na boisko w Bielsku Podlaksim, by walczyć o punkty z Turem. Spotkania między Cresovią, a tą drużyną mają swoją historię i cechują się zaciętą rywalizacją. Teoretycznie siemiatyczanie znajdują się w lepszej pozycji, bo są wyżej w tabeli i jesienią łatwo ograli bielszczan 4:0. Jednak wiosną ubiegłego roku to Tur łatwo ograł naszych też 4:0.
Do Bielska Podlaskiego wybiera sie sporo kibiców z Siemiatycz. Zatem nasi zawodnicy na pewno nie będą osamotnieni na stadionie i nie raz usłyszą "Cresa pany". Jednak prosimy kibiców o kulturalny doping.
Trener Stypułkowski w tym meczu nadal nie będzie mógł skorzystać z Michała Nowickiego. Do dyspozycji za to będzie Hubert Piotrowski, który pauzował w meczu ze Zniczem za żółte kartki. Na mecz ten jadą wyróżniający się juniorzy - Paweł Niewiadomskił i Kamil Malinowski.
Morale drużyny wzrosły po wygranym meczu ze Zniczem, zatem nasi zawodnicy powalczą o 3 punkty.