Wracamy jeszcze do wygranych derbów z MKS Mielnik.
Oto co mieli do powiedzenia po tym spotkaniu nasi piłkarze oraz kierownik.
Wojciech Moczulski: - Specjalnego ciśnienia przed meczem z Mielnikiem nie czuliśmy. Wiedzieliśmy, ze musimy zagrać swoje, czyli to co do tej pory we wcześniejszych meczach, a będzie dobrze. Jeśli chodzi o sam mecz to uważam, że nasza wygrana jest w pełni zasłużona. Mielnik nie zagroził nam poważniej chyba ani razu. My za to mieliśmy jeszcze kilka sytuacji do zmiany wyniku. Wygraliśmy ważne spotkanie mądrą grą w ofensywie i bezbłędną w defensywie. Cresa rządziła w tym dniu na boisku i na trybunach, za co wielkie brawa dla naszych kibiców.
Kierownik Wojciech Łopaciuk: - Nasza wygrana była zasłużona. To odpowiedź za przegraną w czerwcu. Rewanż udał się w pełni. Dominowaliśmy na boisku przez większą część meczu. MKS Mielnik w zasadzie ani razu poważnie nam nie zagroził. Nie trzeba było specjalnie do tego meczu mobilizować naszych chłopaków. Większość z nich już nie raz uczestniczył w meczu derbowym i zna smak takiego spotkania. Sami mobilizują się, a przed tym meczem mobilizacja byłą duża, bo chłopcy chcieli za wszelką cenę zmazać plamę tamtej porażki. Wiedziałem, że pokonamy Mielnik.