Partner główny

 

Partnerzy

  
 

Ludzie Cresovii

Reklama

      W dzisiejszym meczu lepszy okazał się MKS Mielnik.



     W dzisiejszym meczu lepszy okazał się MKS Mielnik.

      Osłabiona kadrowo Cresovia przegrała 0:3. Do przerwy gospodarze prowadzili 2:0. Gole dla mielniczan strzelali: Sebastian Wereszczak 2, Tomasz Jakubiec. 

     Na meczu w Mielniku nie zawiedli chyba tylko kibice. To oni najbardziej dopingowali swoją drużynę, darli gardła i śpiewali "nic się nie stało". Dlatego od nich zaczynamy tę relację. Koniecznie trzeba jeszcze dodać, że tej wiosny grupa siemiatyckich kibiców jest mocno zorganizowana i stawia się na każdym mecz w Siemiatyczach lub Mielniku. Jest więc doping, ktorego długo brakowało, co ubarwnia nam widowisko i daje chociaż w małej części poczuć smak uroku piłki. Jednego tylko w zachowaniu kibiców nie można tolerować - wulgaryzmów, które stały się już nieodzownym elementem polkich stadionów.

     Wracając do meczu - wiadomo było, że Cresovia ponownie zagra w oslabionym zestawieniu. Były spore problemy z zebraniem jedenastki, stąd trener Stypułkowski musiał posiłkować się głębokimi rezerwami, a nawet nie rezerwami - zawodnikami, którzy grali dawno, ale zostali do rozgrywek zgłoszeni przed rozpoczęciem tej rundy. Dlatego już do pierwszej minuty na boisku pojawił się Paweł Kowalczyk, a na ławce rezerwowych zasiedli Sebastian Kutyłowski i - co była chyba największą niespodzianką - Maciej Goniewicz, który przygodę z piłką zakończył 3 lata temu. Spore kłopoty były też z obsadą bramki. Karolczuk musiał pauzowac za czerwoną kartkę, a Kisiel był nieobecny z innych powodów. Ostatecznie trener Stypułkowski zdecydował się na wariant z juniorem Kacprem Grzybowskim, który w tym meczu zadebiutował w pierwszej drużynie.

     Zanim widzowie rozsziedli się na trybunach lub trawie, było już - może nie pozamiatane - ale nie wesoło. Pierwsza akcja Mielnika i gol. Niestety nasi obrońcy nie skoczyli do wrzutki i Wereszczak nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Byla to 5 minuta. Dwie minuty później - było już praktycznie pozamiatane. Na 2:0 podwyższył Jakubiec. Usprawiedliwieniem straty gola może tylko być trema i brak doświadczenia naszego naszego młodego bramkarza. Warto jednak dodać, że później Grzybowski w paru interwencjach zachował się bardzo obiecująco.

     Do końca pierwszej połowy to mielniczanie byli górą i to oni atakowali częściej. Mieli okazje, by podwyższyć prowadzenie, bo raz Łukasz Pawluczuk trafił piłką w słupek, a za drugim razem po jego strzale piłkę odbił Grzybowski.

    W 41 minucie plac gry musiał opuścić grający z lewej strony Daniel Gierc. To kolejny kontuzjowany zawodnik.

     Do przerwy Mielnik na bramkę Cresovii strzelał 5 razy, w tym 4 celnie i raz nie celnie. Z kolei Cresovia odpowiedziala 4 strzałami, wszystkimi niecelnymi.

     Od 46 minuty treenr Stypułkowski zamiast Piotrowskiego wpuścił do gry Kutyłowskiego. Jednak to gospodarze atakowali groźniej, mimo, że Cresovia zagrała nieco lepiej, niż do przerwy. W 60 min. bliski strzelenia gola dla Mielnika był Jaubiec. Chciał przelobować Grzybowskiego. Niewiele mu do tego zabrakło. W 69 min. od straty kolejnego gola uratował Cresovię Grzybowski, rzucając się pod nogi Pawluczuka. Jeszcze raz świetnie nasi obrońcy i bramkarz zachowali się w 73 i 74 min. wybijając piłkę w zamieszaniu w polu karnym.

     Trzeci gol dla Mielnika padł w 85 min. Strzelił go Wereszczak. Do końca meczu atakowała już Cresovia chcąc strzelić przyjnamniej honorowego gola. Najbliżej tego był Kamil Zalewski, który w 89 min. otrzymał dokładne podanie od Goniewicza. Jednak Grabowski odbił piłkę. Cresovia wprawdzie zdobyła gola, ale ze spalonego. Tym samym przegrała trzeci mecz z rzędu nie strzelając w żadnym gola.   

     W drugiej połowie mielnik strzelał 7 razy, w ty 3 celnie, Cresovia 3, w tym 2 celnie.

     Cresovia: Grzybowski - Piotrowski (46, Kutyłowski), Moczulski, Marks, Kowalczyk - A. Kobus, P. Podoliński (75, Goniewicz), Kłosowski, Gierc (41, Wasiluk) - Lesiuk, Zalewski.
     
      MKS Mielnik: Wójcicki (62, Grabowski) - Stępkowski, Ł. Treszczotko (62, Rokosz), Oponowicz, A. Miler - K. Korniluk, Jakubiec, Dąbrowski, Sejbuk - Ł. Pawluczuk, Wereszczak. 


   

Partner główny

wspiera a1

Ogłoszenie

Redakcja serwisu szuka chętnych do redagowania relacji z meczów. 

Kontakt - cresovia.redakcja@wp.pl