Tur wygrał z Cresovią 4:0.
Nasza drużyna przystąpiła do tego spotkania w bardzo osłabionym składzie. Nasz etatowy bramkarz Rafał Karolczuk grał w ataku. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0.
Cresovia: Kisiel - Piotrowski, Marks, Nowicki, Lesiuk - Wasiluk, Kłosowski (71, Zagubin), Niewiarowski, Prokopczuk - Karolczuk (76, S. Kobus), Zalewski (88, K. Kożuchowski).
Fot. Józef Olszewski