Po meczu z MKS-em Mielnik powiedzieli:
Po meczu z MKS-em Mielnik powiedzieli:
Hubert Piotrowski (obrońca Cresovii): - Na początku meczu graliśmy lepiej, potem było już nieco gorzej, mimo to mieliśmy chyba więcej sytuacji podbramkowych. Jak byśmy chociaż jeszcze jedną wykorzystali, wynik byłby lepszy.
Michał Prokopczuk (napastnik Cresovii): - Początek wyszedł nam świetne. Szybko udało się strzelić bramkę. Mogło być lepiej, gdybyśmy byli skuteczniejsi. Jednak z remisu też trzbea się cieszyć.
Michał Lesiuk (pomocnik Cresovii): - Oba zespoły miały kilka sytuacji, wykorzystały po dwie. Wynik odzwiercielda, to co działo się na boisku. Jest sprawiedliwy.
Wojciech Moczulski (obrońca, kapitan Cresovii): - Pierwsza połowa dla nas, druga dla Mielnika. Chociaż gdybyśmy byli skuteczniejsi w pierwszych 25 minutach, to byłoby ze 3:0 dla nas. A tak - tylko remis.
Wojciech Łopaciuk (kierownik Cresovii): - Szkoda. Cały czas mam przed oczami niewykorzystaną sytuację z 25 minuty. Gdybyśmy strzelili, to pewnie cieszylibyśmy się ze zwycięstwa. Szkoda. Podsumowując zaś cały mecz - wynik jest chyba sprawiedliwy.
Józef Olszewski (członek zarządu Cresovii): - Wyrównany mecz, chociaż biorąc pod uwagę stworzone sytuacje, to Cresovia powinna wygrać jedną bramką. Było sporo emocji. Ważne, że przy tak ważnym derbowym meczu dobrze zachowywali się kibiec.
Radosław Kondraciuk (trener MKS-u Mielnik): - Remis należy uznac za sprawiedliwy wynik. Jednak analizując spotkanie nieco dogłębniej, muszę przyznać, że gdyby Cresovia strzeliła bramkę na 2:0, to prawdopodobnie już byśmy się nie podnieśli i nie osiągnęli korzystnego wyniku. Z kolei przy stanie 2:1 dla nas, to my mieliśmy wyśmienitą sytuację i mogliśmy przypieczętować zwycięstwo. To były dwa kluczowe momenty w tym meczu, które mogły zaważyć na wyniku.. Podsumowując - był to dobry mecz drużyn, które prezentują podobne umiejętności.
Dariusz Milewski (napastnik MKS Mielnik): - Wynik nie krzywdzi żadnej z drużyn.
Po meczu z MKS-em Mielnik powiedzieli:
Hubert Piotrowski (obrońca Cresovii): - Na początku meczu graliśmy lepiej, potem było już nieco gorzej, mimo to mieliśmy chyba więcej sytuacji podbramkowych. Jak byśmy chociaż jeszcze jedną wykorzystali, wynik byłby lepszy.
Michał Prokopczuk (napastnik Cresovii): - Początek wyszedł nam świetne. Szybko udało się strzelić bramkę. Mogło być lepiej, gdybyśmy byli skuteczniejsi. Jednak z remisu też trzbea się cieszyć.
Michał Lesiuk (pomocnik Cresovii): - Oba zespoły miały kilka sytuacji, wykorzystały po dwie. Wynik odzwiercielda, to co działo się na boisku. Jest sprawiedliwy.
Wojciech Moczulski (obrońca, kapitan Cresovii): - Pierwsza połowa dla nas, druga dla Mielnika. Chociaż gdybyśmy byli skuteczniejsi w pierwszych 25 minutach, to byłoby ze 3:0 dla nas. A tak - tylko remis.
Wojciech Łopaciuk (kierownik Cresovii): - Szkoda. Cały czas mam przed oczami niewykorzystaną sytuację z 25 minuty. Gdybyśmy strzelili, to pewnie cieszylibyśmy się ze zwycięstwa. Szkoda. Podsumowując zaś cały mecz - wynik jest chyba sprawiedliwy.
Józef Olszewski (członek zarządu Cresovii): - Wyrównany mecz, chociaż biorąc pod uwagę stworzone sytuacje, to Cresovia powinna wygrać jedną bramką. Było sporo emocji. Ważne, że przy tak ważnym derbowym meczu dobrze zachowywali się kibiec.
Radosław Kondraciuk (trener MKS-u Mielnik): - Remis należy uznac za sprawiedliwy wynik. Jednak analizując spotkanie nieco dogłębniej, muszę przyznać, że gdyby Cresovia strzeliła bramkę na 2:0, to prawdopodobnie już byśmy się nie podnieśli i nie osiągnęli korzystnego wyniku. Z kolei przy stanie 2:1 dla nas, to my mieliśmy wyśmienitą sytuację i mogliśmy przypieczętować zwycięstwo. To były dwa kluczowe momenty w tym meczu, które mogły zaważyć na wyniku.. Podsumowując - był to dobry mecz drużyn, które prezentują podobne umiejętności.
Dariusz Milewski (napastnik MKS Mielnik): - Wynik nie krzywdzi żadnej z drużyn.