W dzisiejszym meczu juniorów starszych Cresovia przegrała 0:3 z Jagiellonią.
Jagiellonia to obecnie najlepsza drużyna ligi juniorów. Ma zdecydowanie wyższe cele - walkaęo mistrza Polski. Grają w niej zawodnicy, którzy uzupełniają kadrę Młodej Ekstraklasy. Nasi piłkarze mogli więc sprawdzić się na tle naprawdę dobrych piłkarzy.
Jagiellończycy zagrozili bramce Cresovii i strzelili gola już na początku meczu po stałym fragmencie gry. Gracze z Białegostoku atakowali cały czas, lecz kolejne dwa gole padły w drugiej połowie. Nasi kończyli w dziesiątkę, bo jeden z naszych zawodników doznał urazu, a trener Moczulski wykorzystał już wszystkie zmiany.
Nie sądziłem, że po jakimkolwiek przegranym meczu będę chwalił swoich zawodników, ale po tym to robię. Chłopcy włożyli w to spotkanie dużo sił i ambicji. Mimo przegranego meczu nie wstyd mi jest za ich postawę. Zostawili kawał zdrowia na boisku. Może i technicznie i taktycznie odstawaliśmy, ale wolą walki przewyższaliśmy przeciwników zdecydowanie - tak podsumował mecz trener Wojciech Moczulski.