Partner główny

 

Partnerzy

  
 

Ludzie Cresovii

Reklama

     Drugi mecz juniorów starszych, w środę 1 września, rozegrany w Dąbrowie Białostockiej zakończył się wygraną tamtejszego Dębu 5:3. Nasza drużyna chciała w tym spotkaniu zaprezentować się lepiej, niż 3 dni wcześniej podejmując Hetmana Białystok oraz zdobyć pierwsze punkty. Niestety początku meczu w wykonaniu siemiatyczan znowu nie da się zaliczyć się do udanych.
     Drugi mecz juniorów starszych, w środę 1 września, rozegrany w Dąbrowie Białostockiej zakończył się wygraną tamtejszego Dębu 5:3. Nasza drużyna chciała w tym spotkaniu zaprezentować się lepiej, niż 3 dni wcześniej podejmując Hetmana Białystok oraz zdobyć pierwsze punkty. Niestety początku meczu w wykonaniu siemiatyczan znowu nie da się zaliczyć się do udanych.

     Gospodarze szybko strzelili aż 3 gole, co niestety wyraźnie ustawiło mecz. W takiej sytuacji zdobycie punktów było już mniej prawdopodobne. Po akcji Daniela Gierca lewą stroną boiska obrońca gospodarzy wpakował piłkę do swojej bramki. 1:3. Odżyły więc nadzieje na lepszy wynik. Mimo trzech zmian jeszcze w pierwszej połowie niewiele jednak naszym graczom wychodziło i wynik nie zmienił się.
     Druga połowa w wykonaniu naszych juniorów była już zdecydowanie lepsza. Nasza drużyna uzyskała lekką przewagę. Ale szczęście sprzyjało gospodarzom. Po kontrze Dąb strzelił czwartego gola, po chwili piątego. Wysokie prowadzenie gospodarzy nie zniechęciła naszych. Drugiego gola dla naszej drużyny strzelił ponownie Gierc (z rzutu wolnego). Trzeciego – Tomasz Borowy. Zabrakło czasu na podreperowanie wyniku, chociaż i tak prowadzenie gospodarzy udało się w dużym zakresie zminimalizować.
     Cresovia: Kisiel - Kożuchowski, Lejczyk, Chałubowicz, Zagubin - Walczuk, Kłosowski, Malantowicz, Gierc - Jachimczuk, Berent. Na zamiany wchodzili: Radziszewski, Borowy, Kiryluk, Gredel.
     - Drugi mecz i druga przegrana oraz zero punktów. Gra chłopaków momentami jest niezła, więc jesteśmy optymistami. Mecz z Dębem zagraliśmy lepiej, niż z Hetmanem. Wiem, że chłopaków stać na dobre spotkania i korzystniejsze wyniki. Postaramy się o to w najbliższym meczu. Wierzę, że będziemy cieszyć się z wielu zwycięstw – powiedział nam trener Wojciech Moczulski.
     W najbliższą niedzielę juniorzy będą podejmować na własnym boisku rówieśników z Kolna. Mecz o godz. 14.00.

Partner główny

wspiera a1

Ogłoszenie

Redakcja serwisu szuka chętnych do redagowania relacji z meczów. 

Kontakt - cresovia.redakcja@wp.pl