Ostrą strzelaniną rozpoczęła się wiosenna runda rozgrywek sezonu 2020/21 w Zambrowie, gdzie nasza drużyna zremisowała 4:4 z Promieniem Mońki.
Ze względu na grząski stan boiska w Siemiatyczach, spotkanie - m.in. za sprawą zespołu Promienia - mecz udało się przenieść na sztuczną nawierzchnię. Zaczęło się od bramki dla rywali. Promień prowadził już 2:0, po czym nastąpił dobry i skuteczny popis gry Cresovii. Efektem było zdobycie trzech goli i z wyniku 0:2 zrobiło się 3:2. Goście wyrównali, zdobyli kolejnego gola, lecz w ostatniej minucie gry, z karnego, padła bramka wyrównująca.
Bramki: Bondziul (60 min.), Zazuliński (68 min.), Tomczyk (69 min.), Bondziul (90+4 min., k).
Cresovia: Karolczuk - Nowicki, Moczulski, A. Barwiejuk, Krasowski (65, Olendzki) - Prużanin (65, Malewski), Łopaciuk, Kryński (78, D. Barwiejuk), Tomczyk - Bondziul, Zazuliński.
