Znowu frajersko przegrany mecz.
Niewiele zabrakło do remisu z liderem i cenego jednego punktu. Owszem, rywale z Wasilkowa przeważali z tym spotkaniu, ale nasi piłkarze zbyt często nie dali się zaskoczyć, dzięki czemu goście stworzyliby wiele stuprocentowych sytuacji bramkowych. Dwie doskonałe okazje z naszej strony do strzelenia gola miał Daniel Barwiejuk. Znowu zero po stronie zdobyczy punktowych.
Cresovia: Karolczuk - Walendziuk, A. Barwiejuk, Nowicki, Kurek - Kryński, Kellas, Łopaciuk (65, Zazuliński), Malewski - D. Barwiejuk (80, Gołubkiewicz), Olendzki (85, Weremczuk).