Po pięciu meczach z rzędu bez wygranej, wreszcie zwycięstwo.
Niestety, wygrana z rywalami z Goniądza nie przyszła łatwo. Wprawdzie przez cały mecz nasza drużyna posiadała przewagę, momentami sporą, to jednak z typowo klarownymi sytuacjami bramkowymi było ciężko. W pierwszej części meczu na lewej flance naszego zespołu bardzo aktywny był Paweł Radziszewski i to z jego strony było największe zagrożenie dla bramki gości. Jednak w tym okresie nasi stworzyli zaledwie dwie niezłe sytuacje, przy których zapachniało golem. Z kolei goście atakowali rzadko, ale jak strzelali, to celnie, jednak Rafał Karolczyk czuwał. Obie bramki dla Cresovii pały po przerwie. Najpierw na listę strzelców wpisał się Karol Olendzki (63 min.), zaś wynik na 2:0 ustalił Paweł Radziszewski (74 min.).
Cresovia: Karolczuk – Kurek, A. Barwiejuk, W. Moczulski, Nowicki – Malewski, Łopaciuk, Olendzki (88, Walendziuk), Radziszewski (85, K. Krasowski) – Kryński, Jaszczołt (89, Dawidziuk).