Wydarte 3 punkty w Mońkach.
To był bardzo trudny mecz. Zupełnie inny, niż jeszcze kilka miesięcy wstecz, podczas rundy wiosennej ubiegłego sezonu. Wtedy wygraliśmy w Mońkach gładko 3:0. Teraz zespół z Moniek, po wzmocnieniach i uzupełnieniach kadrowych, jest dużo silnieszy i groźniejszy. Z pewnością zagra o inne cele, niż tylko utrzymanie się. Drużyne tę można chwalić za dobrą jakość gry. Jednak tym razem szczęście było po stronie Cresovii. Tym bardziej wygrana naszej drużyny jest cenna. Gola na wagę 3 punktów, w 67 minucie, zdobył Grzegorz Gołubkiewicz.
Niestety, pod koniec spotkania w poczynania graczy wdarły się emocje. W wyniku otrzymania drugiej żółtej kartki, w efekcie czerwonej, boisko musiał opuścić Michał Nowicki, zaś czerwony kartonik ujrzał nasz bramkarz Rafał Karolczuk. Z tego powodu Karolczuk na pewno nie zagra w najbliższym ligowym spotkaniu.
W naszym zespole zadebiutował 16-letni Krystian Łopaciuk, pozyskany niedawno z Orła Siemiatycze.
Cresovia: Karolczuk - Walendziuk, A. Barwiejuk, W. Moczulski, K. Krasowski (80, Łopaciuk) - Radziszewski, Kellas, Nowicki, Malewski - Gołubkiewicz (90, P. Krasowski), Kryński (68, D. Barwiejuk, 90+3, Malinowski).
