Po meczu z MKS-em Mielnik powiedzieli:
Wojciech Moczulski, kapitan: - Mecz nie był wielkim widowiskiem, ale w derbach nie o to do końca chodzi. Liczy się końcowy wynik, a ten był dla nas dobry, wydaje mi się, że był również sprawiedliwy. Gdyby mecz zakończył się remisem, byłby niedosyt. Byliśmy drużyną, która kontrolowała przebieg spotkania, prowadziliśmy grę i mieliśmy swoje sytuacje do strzelenia gola. Szkoda, że popełniliśmy sporo indywidualnych, prostych, niewymuszonych błędów. Wtedy nie byłoby nerwowej końcówki.
Michał Nowicki: - Zasłużona nasza wygrana. Może ta nasza przewaga nie była zbyt duża, ale w miarę kontrolowaliśmy przebieg spotkania przez większą jego część. Był to jednocześnie trudny mecz, dla nas przeprawa nie łatwa, bo gospodarze też chcieli wygrać i to nie tylko ze względu na swoją aktualną pozycję w tabeli. Mielnik postawił nam dosyć wysoko poprzeczkę. Gramy dalej o kolejne punkty.
Rafał Brzezik: - Cieszą trzy punkty w ważnym meczu derbowym, szczególnie że wygraliśmy na terenie rywala. W tabeli zrobiło się bardzo ciasno i każde zwycięstwo jest na wagę złota, zaś porażka przybliża do strefy spadkowej. Mecz z Mielnikiem stał na niezłym poziomie. Byliśmy zespołem przeważającym. To my prowadziliśmy grę. Mielnik bardzo groźnie kontrował i też miał swoje sytuacje. Zwycięstwo uważam za zasłużone. Trzeba pochwalić zespół za walkę i determinację, bez której nie wygralibyśmy. Postaramy się podtrzymać dobrą formę z ostatnich spotkań i wygrać przed własną publicznością z Tykocinem