Rafał Karolczuk, przez ostatnie lata etatowy golkiper naszej drużyny, prawdopodobnie nie zagra jesienią.
Niestety wszystko wskazuje na to, że Rafała Karolczuka nie zobaczymy w bramce naszej drużny, przynajmniej w najbliższej rundzie rozgywek IV ligi. Główna przyczyna, to przedłużające się kłopoty zdrotowne, spowodowane kontuzją i jej długotrwałym leczeniem, które nadal nie pozwalają naszemu bramkarzowi dojść do pełni sił. Kibice, koledzy z drużyny oraz zarząd klubu liczą, że Karolczuka zobaczymy jeszcze w bramce Cresovii.
Z powodu absencji Karolczuka w ostatnim sezonie między słupkami naszego zespołu widzieliśmy: Mirosława Bołbotowskiego, Filipa Malinowskiego, a wcześniej Roberta Kijorę i Michała Krukowskiego.