Partner główny

 

Partnerzy

  
 

Ludzie Cresovii

Reklama

    Nie udało się osiągnąć korzystnego wyniku z Turem walczącym o awans do III ligi i liczącym na potknięcie Ruchu, to jednak mimo porażki Cresovia utrzymała się w IV lidze. Zaważyły na tym punkty zdobyte we wcześniejszych meczach.

 

     W meczu, który zaczął się wcześniej, o godz. 13.00, a zakończył przez godz. 15.00, Rudnia przegrała w Zabłudowie z Michałowem, co oznaczało że nasza drużyna, bez względu na wynik pojedynku z Turem, zachowała status IV-ligowca. Dlatego do spotkania z Turem można było przystąpić na luzie i bez zbędnego obciążenia psychicznego.

     Pierwsza połowa, to przewaga bielszczan, którzy atakowali częściej, a efektem tego była bramka w 44 min., zdobyta przez M. Jakubowskiego. Ten sam zawodnik minutę później, ładnym strzałem z poza pola karnego, posłał piłkę w samo okienko bramki bronionej przez Karolczuka. To była piłka nie do wyjęcia.

     Po przerwie, od 46 min., na boisku pojawił się A. Kobus, zmieniając P. Radziczewskiego, który odczuwał jeszcze skutki towarzyskiego pojedynku z Jagiellonią, oraz do przodu został przesunięty H. Piotrowski, co miało wspomóc naszą ofensywę. Cresovia przeważała przez całą drugą część meczu, ale niestety niewiele z tej przewagi wychodziło. Gracze Tura dowieźli dwubramkowe prowadzenie do końca.

     Cresovia: Karolczuk - P. Radziszewski (46, A. Kobus), W. Moczulski, Piotrowski, Nowicki - Weremczuk (76, Malewski), Kellas, Kurek, Jurczuk (85, Olendzki) - K. Jaszczołt (70, P. Krasowski), Gołubkiewicz.

    

   

 

 

 

 

Partner główny

wspiera a1

Najbliższy mecz

Warmia Grajewo - Cresovia

30 marca, sobota, 15.00

IV liga 21 kolejka (28-30 marca)

Warmia - Cresovia
Ruch - Śniadowo
 
Wissa - Hetman T.
MOSP - Grabówka
Wasilków - Michałowo
Promień - Dąb
 
Krypnianka - Czarni
Tur - Wigry
 
Orlęta - Sparta Sz.
 

Ogłoszenie

Redakcja serwisu szuka chętnych do redagowania relacji z meczów. 

Kontakt - cresovia.redakcja@wp.pl